Jako ze jestem w trakcie kompletowania sprzętu biwakowego, zastanawiam sie nad zakupem jakiejś takiej lampki - latarki, by można było oświetlić wnętrze namiotu. Chodzi mi o takie coś, raczej niewielkich rozmiarów, co by można to było podwiesić gdzieś u góry lub postawić i żeby to urządzenie w miarę równomiernie oświetlało namiot, ale tez, aby nie zamieniało go w zjawisko świetlne widoczne z kilkuset metrów. I mam dylemat tej natury, aby było to urządzenie w miarę możliwości praktyczne i łatwe w obsłudze. Czy kupić to coś zasilane bateriami, które trzeba by co jakiś czas wymieniać, czy zasilanie z gniazda zapalniczki i można by to coś podładować od czasu do czasu? Taka lampko-latarka. Proszę Koleżanki i Kolegów o podzielenie sie swoimi doświadczeniami

.