A może ziemia ojczysta naszej Królowej-Babuni. J A P A N.
Był ktoś ?
Bo czytam, że niektórzy na Magadan dojeżdżają i z powrotem, a to rzut beretem.
Najlepiej chyba moto zapakować na statek, co japońskie autka wozi do Europy, by pustych przebiegów nie miał

, a samemu z Frankfurtu samolotem.
No, co różne extrema się widzi