10.07.2010, 12:36
|
#1
|
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,717
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Online: 2 miesiące 3 tygodni 3 godz 28 min 45 s
|
Mazury i Warmia - czerwiec 2010
Tegoroczny wyjazd wakacyjny został oparty o doświadczenia z poprzedniego roku, w którym to kilka dni byliśmy z żoną na Mazurach. Doświadczenia te były co najmniej miłe dla oczu, duszy i ciała. W związku z tym zapragnęliśmy w tym roku zbadać dogłębniej tą krainę tysiąca jezior. Badawczość ta miała polegać na zwiedzaniu i urzekaniu się widokami. W tym roku nie było za bardzo mowy o obijaniu się. Wyjazd zaplanowany był na wczesny poranek 14 czerwca 2010r. Jadę ja i żona. Wyjeżdżamy we dwoje, a potem jeździmy we troje. Pewnie niektórzy pomyślą, że dziecko w drodze , ale nie….. to kolega JuIo dzwoni do nas dzień wcześniej, że jego wyprawa na Krym się właśnie rozpadła i czy nie może do nas dołączyć, bo się oparł gdzieś na wschodzie Polski i nie bardzo wie co zrobić z dwoma tygodniami urlopu. No co nie jak tak, co dwie Afryki to nie jedna. Dobra koniec bajania, przechodzimy do konkretów.
__________________
Ostatnio edytowane przez Wegrzyn : 10.07.2010 o 12:38
|
|
|