Witam
Piękna wycieczka. Podziwiam tym bardziej że takimi lokomotywami (bez obrazy) po górach latać trudno.
Jest jeszcze bardzo łatwy podjazd z Wołowca. Pojechac na pd-wsch ulicą wzdłuż torów. Potem jest w lewo przejazd i wio na górę trzymając się głównej drogi. Na pierwszym docinku jest sporo błota (objeżdżać ścieżkami w lesie) a polem luzik.
Łatwy też jest podjazd od strony Stoja (i fajny tam dojazd z Wołowca)
Jak chcecie hardcore to sprobujcie z Hukliwego. Droga sama was zaprowadzi pod wycinkę, a potem ostro do góry.
Pozdr
rr
|