Wszystko powiedzą Ci pomiary zużycia części silnika. Z tego co piszesz silnik dymi tak jak u mnie. U mnie sparciały uszczelniacze zaworowe. Pierścienie wymieniłem dla świętego spokoju (luzy na zamkach zbliżały się do limitu). Reszta była jak z fabryki, cylinder miał 1/3 zużycia. Brała ponad litr czegokolwiek.
100ml/1000km to dziwnie mało przy dymieniu podczas przegazówki. 100ml/1000km to nie jest również powód do rozbierania silnika, który nie wydaje z siebie dziwnych dźwięków a jedynie "pali setkę". Niemniej jednak jeśli chcesz robić dla siebie i jeździć w dalekie 3,14zdu sam najlepiej odpowiesz sobie co należy zrobić.
Jeśli chcesz jeździć po Europie to nie ma co pchać się w koszty. W Alpach jeździ się na wysokich obrotach nowymi motocyklami sportowymi, które mają w instrukcjach podane, że limit zużycia oleju to 1L/1000km (nowa Honda CBR1000RR na przykład

).
Jeśli chcesz jechać do Azji i boisz się tamtych olejów to licz ile musiałbyś brać na dolewki po czym podejmij decyzję

.