Proponuję wjechać na Krym z Henischesk tam tym przylądkiem nad morzem Azowskim (google maps nie chce tamtędy poprowadzić, więc nie mogę dać linka) Rozumiem, że jak jeździcie na Afrykach to lubicie offroad, więc ta droga na pewno wam się spodoba - jakieś 100km szutru z tarką. Raz przy prędkości 80km/h wyskoczyłem swoją TDMą w powietrze i urwał mi się kufer centralny

Ale to Avina była. H&B wytrzymały. Noi koniecznie pub motocyklowy w Sudaku, prawda Boryss, że warto było :d :d :d Jak będziecie tam jechać miałbym prośbę abyś pewnej kelnerce przekazał coś ode mnie

...ale to jeszcze się odezwę