Cytat:
Napisał ucek
oki  stanęło więc na ostatnim weekendzie sierpnia (Elutko, pamiętam, że Ci nie za bardzo pasuje, ale mam nadzieje, że się sprężysz i jednak dasz radę..  )
Co do reszty, to:
spanko sprawdzone - pokoiki na warmińskim poddaszu, miejsca jest dość, kuchnia do naszej dyspozycji (ale mamy też fajną knajpkę rybkowo-pierogową w okolicy), opcja namiotowa spoko, ognicho za płotem, jeziorko rzut beretem, możliwość wypożyczenia quadów u gospodarza, fajny psiak w obejściu.. 
teren objechany - przecudny, bardzo leśny, trochę błotnisty, trochę łąkowy, trochę piaszczysty i bardzo jeziorkowy  offik będzie więc bajeczny i edukacyjny, a ćwiczebna żwirownia - bardzo zróżnicowana pod względem trudności - oj, nudzić się nie będziemy!  za tydzień mam nadzieję tam wrócić, to wrzucę kilka fotek.
Generalnie - trening! trening! trening! ..i przelotki
Dogadujemy jeszcze ostateczne ceny, w tym tygodniu wrzucę jakieś konkrety i proszę o poważne(sic!) deklaracje 
|
No! Nareszcie nasza Kwidzynowo-organizacyjna matka od szkoleń się odezwała

Ucuś, tak, żeś babo przepadł, że aż się bałam iż wyjazdu nie będzie a ja czekam jak ta głupia i się zastanawiam czy załatwisz u chłopaków tą DR-kę czy nie...

wiem, że to głupie tak siedzieć i czekać aż jakaś informacja mi tutaj skapnie ale do końca też nie wiedziałam który to weekend będzie... to że jest ostatni to dla mnie bardzo pozytywna informacja

Eluś, mam nadzieje, że Tobie to planów nie krzyżuje bo pomimo że my z jednej Doliny Muminków jesteśmy, to ostatnio coś się spotkać nie możemy... bo w Dolinie Muminków jest lato i wszystkie Muminki gdzieś się po lesie rozlazły a "Mała Mi" wciąż jest poza realem...
Oj Laski, nie wiem jak przeżyję ten weekend jeśli chodzi o "pseudo endurowanie" w moim wykonaniu ale mam nadzieje spotkać się z Wami i poznać osobiście... nie mogę się doczekać