Niedawno byłem na Krymie i nie mogłem wyjść z podziwu dla milicji, mają jakiś zakaz/nakaz czy co? Jak wracałem to nawet nie zwalniałem przed posterunkami łapali mnie na radar i nic, a trochę zap.. bo w 25godzin wróciłem z Czernomorskoje do Białegostoku 1660km. Z wyprzedzaniem na trzeciego i pod góry też nie było problemu-widzieli i nie trzymali. Polecam po drodze Mołdawię waha troszkę droższa ale ludzie tez wspaniali no i Dniestr przepiękny.
A z tą milicją to poważnie byłem w 2008r i sytuacja diametralnie się zmieniła na +
|