Nie to żebym chciał, ale zmuszony zostałem. Mimo licznych przeciwności robie ten cholerny rajd. Kuredebele juz sam nie pamiętam który to z kolei ... czternasty

Na offa nie ma co liczyć. Na szczególne warunki też nie. Za to jak ktoś ma dystans do siebie, świata oraz słowa rajd to se może przyjechać i pobawić. Zasady rajdu są jak piłkarski poker; kto da więcej - wygrywa. O czym się rok temu przekonał 7Greg. On tylko obiecywał - dlatego nie wygrał

. A jak mówi stare przysłowie lepszy wróbel w garści niz gołąb na dachu ....

Teraz do rzeczy kilka mętnych szczegółów można tu znaleźć
www.felkowisko.riders.pl Na poczatku września jade na żłombol. Nie będzie mnie przez przynajmniej tydzień. Jeśli ktoś chce się zgłaszać lub coś pytać to proszę teraz a nie potem.