Cytat:
Napisał m4ris
czyli rozumiem, ze na mokrym asfalcie lepiej trzyma tkc niz E-10  a co byscie polecili do duzego GS-a co bym mogl pouczyc sie latac w terenie ale i zebym mogl bezpiecznie smigac po asfalcie 
|
To odpowiedz sobie jak często jeździsz w deszczu, ja jak nie muszę to nie jadę, ale czasami deszcz potrafi złapać po trasie. Też miałem dylemat co wybrać, z tym, że jeszcze wtedy różnica w cenie była około 100 zł. Wziąłem więc tkc - sprawdziły się rewelacyjnie, tylko po powrocie z wyjazdu musiałem je wymienić, czyli cieszyłem się nimi niecałe 4 tygodnie. Poległy mi jedynie na pyle wulkanicznym, ale na to chyba nie ma mocnych, albo moje umiejętności jazdy nie są za dobre.
Obecnie różnica w cenie jest znaczna bo za tkc zapłacisz minimum 800 zł, za E10 - 460 zł, w terenie mitasów nie sprawdzałem, ale już
cheniek pisał, że dają rade. Mitasy traktuje jako eksperyment, bo na najbliższe miesiące nie planuje dalszych wypraw, a takie 2-4 dniowe wyprawy tak na 1000-2000 km będą idealnym testem.