ja kupiłem 60CX, żeby było nieco taniej /funkcje CSx'a/ są dla mnie nieistotne w ogóle i bardzo chwalę to urządzenie.
Nadaje się i do samochodu i na motocykl. Jest odporne na warunki atmosferyczne. Ma automatyczny tryb dzień/noc nie jak TomTom mojego teścia, który nawet w trybie nocnym wali po gałach... baterie wystarczają na baaaardzo długo.
Z wad to tyle, że nie jest może bardzo intuicyjne jak inne większe navi ale ma masę innych funkcji i co bardzo mi się podoba ma konfigurowalne ekrany - tj. możesz mu powiedzieć co ma być wyświetlane.
Z małym ekranem spokojnie radzę sobie w ten sposób, że przełączam w tryb widoku roadbooka. Wtedy wyświetlają mi sie kolejne manewry jako lista/roadbook z odległością do miejsca manewru. Na 200m przed manewrem urządzenie przełącza się automatycznie w tryb mapy z zoomem na miejsce manewru /np. skrzyżowanie/. Po wykonaniu skręta

przełącza się ponownie w tryb 'roadbook' gdzie widać wsztystko jak na dłoni.
Jak dla mnie genialne.
Na początku byłem nieco rozczarowany, że nie liczy idealnie tras jak np wspomniany wcześniej TomTom ale od kiedy dowiedziałem się, że trzeba wskazać WPointy przez które trzeba jechać i wtedy będzie OK, to jest OK.
No i oczywiście wciąż się go uczę.
Na koniec anegdota - zapowiedziałem żonie, że kupiłem za je bi stą nawigację i że wg wielu expertów nie ma nic lepszego itd itp. Znany makaron na uszy nawijam. Nic to. Jedziemy... Dwa pierwsze manewry, Garmin popiskuje wskazując to co ma wskazywać... Żona: 'To to nie gada!?!?!?!?'

matjas