Ja dziś pokonałem 70 km w dość ciężkim deszczu, połowa z tego to szybkie przeloty, celowo ostro przyśpieszałem i dość mocno hamowałem, ale jak ognia unikałem białych pasów. Muszę przyznać, że jestem zadowolony, na samym czarnym i mokrym te opony dają radę i nie straszne są im szybkie przeloty przez duuuuże kałuże. Pierwszy test deszczowy robiłem z żoną na pokładzie i uważałem 40 x bardziej niż dziś. dziś było trochę ostro i się sprawdziły. W weekend kolejny test na dłuższym przelocie.
|