Lepi , przecież sprężyny z wiekiem i km tracą swoją sprężystość, stają się bardziej miękkie i podatniejsze na dobicie biorąc pod uwage taki sam olej przy nowej i już zmęczonej.
Jej praca będzie zupełnie inna.
Dlatego też praca sprężyny i siła tłumienia są od siebie zależne.
Nie chcąc ich wymieniać można podreperować się gęstszym olejem który przy np dobiciu spowolni nurkowanie co też nie znaczy że w 100% zapobiegnie.
Mocniejszy olej nie spowoduje natomiast utrzymania motocykla na takiej wysokości jak przy nowych sprężynach.
Także i sprężyna i olej muszą ze soba współpracować.
No a do tego indywidualne preferencje i potrzeby takie jak teren czy asfalt, solo na pusto czy max załadowana itd....
Naprawdę jest wiele opcji.
Jak wspomniałem mam progresy+ 7.5 i jest wystarczająco twardo tak że musiałbym zaliczyć spory dołek żeby dobiło.
Co za tym idzie wysokość i moc sprężyny nie pozwala dobić a olej reguluje prędkość pracy lag zwanego tłumieniem.
Olej 7.5 w tej sytuacji optymalnie spowalnia ruchy koła dając przyczepność.
Na koniec dodam że siadając na 03 na zwykłych sprężynach + 7.5 mam wrażenie że siadłem na ponton ( i tu można by się pokusić o olej 8-9).
W czasie jazdy za to przyjemniej zawieszenie wybiera nierówności których czuć o wiele mniej niż przy progresach.
Z tego powodu każdy sam powinien sobie zestroić zawieszenie co by mu pasowało.
__________________
AT03
Ostatnio edytowane przez Dzieju : 09.09.2010 o 22:52
|