Szefie, a tak z czystej ciekawości - coś Ty napakował do tych wszystkich kufrów, skrzynek, itp.? Rozumien, że Cleo nie chciała rozstawać się ze swoją szafą?

A tak na serio, to daje mi to do myślenia - chyba nie zaryzykuję namawiania mojej pani kierowniczki do wspólnych wypadów, bo mam dobre serce i tony szpejstwa na moją afryczkę nie wrzucę...
Czekam na dalszy ciąg