dokładnie wywal i podłącz przewody omijając ją. Tankuj co 100km co by nie mieć niespodzianek, a co najważniejsze zapisz się i przelej kasiorkę do jutra bo zamykają listę.
Ja dwa lata temu przyjechałem bez pompy na zakończenie. Ty masz ten komfort, że możesz się przygotować w domu, a ja kombinowałem po drodze w Zgierzu przy torowisku