łoj! Zejszło mi się w złombolowym powrocie no bo co tu gadać ... wracać mi się nie chciało
Leny super, że tu jesteś! Widzisz tak to jest z bratnimi duszami, trafiają za sobą nawet z zamkniętymi oczami

(tylko w Tokaju jakoś umknąłeś zbyt wcześnie ale rozumiem nam też ciężko było z Żuczkami znależć wspólny język gdyż jako przemieszczający się jednosladem nie braliśmy udziału w degustacji tokaj rocznik 1999, 2000, 2001,'02, 03' ....


)
Kochani tyle "miodu" co się na mnie polało z ust Waszych to ja nie wiem czy kiedykolwiek w życiu słyszałam! Powiem szczerze baaardzo mi z tym dobrze - dziekuję

p.s
Lewar z Majkim robili ZŁOMBOLOWI support do samego Stambułu

a potem.... porwali elutkę