Greg, oczekuję dokładnej relacji po powrocie bo za dwa miechy jadę w to samo miejsce

Z drugiej strony, zanim nie dołączyłem do tego forum, byłem bardziej spokojny..A teraz? Po liście pakowania ala'Podos i wszystkich sugestiach dotyczących padających pomp paliwa zaczynam się zastanawiać czy przed wyjazdem nie wysłać do Syrii paczki z częsciami. Powiedzcie jak to jest z tymi pompami paliwa? Rzeczywiście padają jak muchy czy po prostu niefart?