Raviking, dzięki. Nie powiem, z początku byłem sceptyczny, ale jak się przyłożyłem to udało mi się wyrzeźbić otwory pasujące idealnie do "grzybków" bagażnika. Jutro zamontuję je do skrzyni i - podobnie jak Ty, zablokuję skrzynię zamkiem burtowym. Już widzę, że da radę!



Planuję jeszcze od dołu przynitować do podłogi skrzyni z obywdu stron bagażnika kątowniki blokujące możliwość przesuwania się skrzyni w lewo-prawo, żeby odciążyć trochę "grzybki", zmniejszając na nie nacisk i tak naprawdę wymuszając na nich jedynie utrzymywanie skrzyni w stałym położeniu odnośnie ruchów przód-tył.
Jeszcze raz wielkie dzięki.