Jak w temacie organoleptycznie doznałem na ręce takowego zjawiska.
Pojawia się iskra na fajkach jest znikoma lecz jest a to mnie wpierda..alalala

.Nienawidzę maniany motorkowej i zapytam czy w jakiś niekontrolowany sposób wpływa to na motocykl negatywnie, bo jak mniemam to straty na iskrach pewnie wpływają na kulturę pracy silnika i spalanie.
Teraz pytanie jakie? aby nie badziewne a odpowiednie fajki zanabyć. Dodam, że NGK jakoś w crossińcu się nie sprawdziły i jestem sceptyczny.
Doradzicie co Pany
