Nie ma co demonizować produktów z ChRL, pamiętam, jak jakieś 3 lata temu wchodzili na rynek airsotfowy obsadzony przez japoński monopol- zaczynało się skromnie, od jednego modelu o wątpliwej jakości, repliki budziły uśmiech politowania. Dziś modeli jest pewnie kilkaset, dominują na rynku, a postęp, w jakim Chińczycy gonią (jeśli jeszcze nie przegonili) "markową" produkcję z Japonii jest imponujący. Kopiowanie rozwiązań technologicznych mają opanowane do perfekcji.
Podobnie może być z tymi tarczami