U mnie z przodu spręzyny progresywne (wilbersy) - twarda cholera, ale na asfalcie stabilna zwłaszcza w zakrętach i przy hamowaniu... Chętnie bym je nieco zmiękczył, bo czasem w terenie ciut za twardo... Tył też delikatnie usztywniony - poprzendi właściciel był jakies 15 kg cięższy