A ja mam zapytanie o to wyłączanie się manetek Oxforda jak napięcie spadnie...bla, bla...poniżej 11,5V
Zamontowałem w zeszłym tygodniu. Poszło sprawnie, grzeją dobrze i ogólnie jest ok. Sterownik fajnie działa, podłączenie banalne.
Ale. No właśnie.
Podpiąłem pod aku bezpośrednio i wczoraj spiesząc się do roboty zapomniałem je wyłączyć. No ale skoro się same miały wyłączyć przy spadku napięcia to powinno być ok.

Nie było.

Wyszedłem z roboty po 8godzinach i patrzę kiera ciepła. Manetki się świecą, a moto nawet nie zająknie. Voltomierz pokazywał ok.9v (normalnie pokazuje 11,5V po przekręceniu kluczyka). Na szczęście po kilkunastu minutach stania bez obciążenia zapaliła (1,5roczny aku Unibata jest dobry jak widać

).
I teraz pytanie jak się powinny wyłączyć manetki? Zupełnie czy tylko "zawieszają" grzanie dopóki napięcie nie wzrośnie? Nie chce mi się wierzyć, że po takim czasie dalej grzały (ustawione na 40%) i aku nie wyssały do końca.