
Już tam jesteś kolego. Od wczoraj niebo płacze nad Krakowem.
Nie przypuszczałem, że nasz przygoda skończy się tak szybko

. Dzięki Tobie nauczyłem się na czym polega rozmowa z ukraińska policją, pamiętam jak nas zatrzymali, serce miałem w gardle, ale TY pokazałeś klasę, śmieszna rozmowa była. Wracając w samotności z Kazachstanu 3 razy bym oddał prawo jazdy, gdyby nie ta lekcja.
Mam w szafie twoje gogle, chciał bym Ci je oddać, wiem że mi się to już nie uda

.
szkoda, że nie będę miał okazji z Tobą porozmawiać tak normalnie o tym co powszednie, tak jak w podróży, było nam ciasno ale daliśmy radę. I ten twój różowy aparat heh.
Izi byłeś jedyny w swoim rodzaju.
Łączę się w bólu z bliskimi...........................