Każde spotkanie z Izim tak się kończyło... uśmiech od ucha do ucha i ocean pozytywnego myślenia...
Myślę,że własnie tak chciałby byśmy Go wspominali

nie na smutno, ale na wesoło...
IZI był mega wesołym facetem i pełnym optymizmu!!!
Tego mi będzie najbardziej brakowało...teraz gdy Go tu nie ma...
Do zobaczenia Bracie!! po drugiej, lepszej stronie!!!!
Czekaj na mnie!!!!