No i niestety, moja teoria potwierdziła się w praktyce
Ponieważ wymieniałem wałek zdawczy, a poprzedni mądrala przyspawał do niego zębatkę, musiałem kupić nową. Chciałem wymienić cały zestaw, ale żal mi się zrobiło bo łańcuch był w bardzo dobrym stanie. Łańcuch to Iris XR, więc całkiem ok. Wymieniłem przednią zębatkę i na początku było wszystko ok. Jedynie co zauważyłem to bardzo szybkie wyciąganie łańcucha, wymagał regulacji co 300 - 500 km. Zrobiłem na tym zestawie jakieś 2500 km i zaczęło się, podczas jazdy na wolnych obrotach silnik sprawiał wrażenie jakby chciał wyskoczyć z ramy. Szarpało tak niemiłosiernie, że myślałem iż skrzynia powiedziała Fuck - off. Po powrocie do domu i dźwignięciu motocykla na centralną okazało się , że łańcuch wisi jak szmata.
Przy naciąganiu okazało się, że jest bardzo nierównomiernie rozciągnięty

i lipa.
Co więcej od tego szarpania zębatka zdawcza złapała zajebisty luz na wieloklinie.
Wymieniłem cały komplet napędowy i jest idealny spokój nic nie szarpie nic nie naciąga się .
W ramach testu wsadziłem tani łańcuch YBN za 250 zł, zobaczymy ile wytrzyma.
Pozdrawiam.