Co do gs800 to z tym oddawaniem mocy i reakcją na gaz..ja też się ostatnio przejechałem kawałek i......jeden duży minus - ktoś już o tym pisał, że gaz odkręcam lekko i absolutnie NIC się nie dzieje, a potem nagle wyrywa..natomiast przy AT to jak na rowerze się czułem i w ogóle jakoś lekko. 20 lat różnicy w technologii i nieco inne podejście do jazdy widać od razu. Ciekawe czy ten Triumph też będzie taki. Ale wygląda na to że może być lepszy. Na razie dużo plusów i jeden minus - silnik R3 zamiast V.
|