Cytat:
Napisał dubel
Nie jest to najlepszy pomysł. Kazmir wie co mówi i wiertło powinno być trochę mniejsze. Dzięki temu jeżeli nie trafimy idealnie w srodek to nie uszkodzimy gniazda nita. Gdy wiertło będzie mniejsze o około 0,5 mm zostanie nam na tyle cieka ścianka że delikatnie pukając nit wyskoczy
Pozdro
|
Tak jak tomkow napisał, to jednak jest najlepszy pomysł. W przypadku, gdy wiercisz mniejszym wiertłem o 0,5mm i nie trafisz to może zostać ci ścianka 1mm z jednaj strony, którą musisz potem zerwać. Jeśli wiercisz większą średnicą, to możesz sobie sam policzyć z kąta ostrza wiertła ile zostanie a do tego dużo łatwiej to zerwać bo główka nita się "ściąga do środka". Tyle, że jak pisałem wiertarka stołowa nie ręczna bo waży jest idealny kąt 90 stopni. A mówię to z doświadczenia. Poza tym, jeśli nawet minimalnie liźniesz kosz, to nie zmieniasz średnicy otworu. W przypadku wiercenia mniejszą średnicą musisz wiercić głębiej i właśnie wtedy istniej możliwość uszkodzenia kosza.