co do konsupcji oleju kolego to bądź powiadomion, że jeśli wymienisz same uszczelniacze będziesz pewnie miał jako i ja w swojej XL teraz - wpierdziela oleum aż miło. 1l / 1000km mniej więcej. podobnie jak Ty używam silnika jako hamulca i to bardzo często - tym częsciej, że nie latam szczególnie dynamicznie tą babcią więc spokojnie dohamowuję silnikiem w większości przypadków. w trasie w zasadzie nie tykam normalnych hebli. w mieście przed krzyżówkami również dohamowuję przez międzygazy i biegi...
pogorszyło się od kiedy mam supertrappa. teraz podciśnienie wokół prowadnic jest tak duże, że jest naprawdę kiepsko.
żeby nie było wątpliwości mam nowy tłok + pierścienie i cyl. po szlifie + nowe uszczelniacze.
nic to nie pomaga - przez prowadnice wpieprza olej aż miło. po tym małym remoncie mam nakulane jakieś 3500km.
więc jeśli myślisz, że same uszczelniacze trzonków zaworów załatwią Ci sprawę, to możesz być zawiedziony efektem, niestety w XTZ to masz x 10 i koszta nie będą małe gdyby co. mam jednak nadzieję, że Twoje prowadnice są w lepszym stanie niż moje się okazały.
matjas
p.s. co do poruszania kwestii XTZ na tym forum - cieszę się, że jesteś z nami.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
Ostatnio edytowane przez matjas : 20.11.2010 o 22:01
|