Mam nadzieje ze autor nie będzie miał nic przeciwko ze zaśmiecam watek. Mieszkałem jakiś czas temu w akademiku politechniki we Lwowie i postanowiłem wrzucić zdjęcia. Dziury po kulach były na wszystkich pietrach powyżej trzeciego. Budynek troszkę się zaczynał zawalać...

w sumie to było to kilka lat temu może już tam nie stoi

. Najlepsze były automaty z napojami. Chciałem sobie zrobić zdjęcie ze szklanką na łańcuchu i później nie mogłem jej od ręki odkleić

. Akademiki nic nie remontowane więc jak się coś zepsuło to ludzie naprawiali tym co się udało znaleźć. Każde drzwi inne i zapewne przyniesione przez studentów ze śmietnika.