Cytat:
Napisał sneer
Nieprawdą jest jakoby. Marinere daje się powtórzyć w oparciu o dobre składniki, które są do dostania u nas.
|
Ale klimatu nie kupisz
Moja najlepsza paella była w knajpce przy Playa de Arena na Teneryfie. Na którą trzeba było czekać 45 min (podobno ze względu na żywe marinere

)
I mimo usilnych starań ze zwierzątkami kupionymi w nas (fakt, że w Z.Górze ciężko liczyć na frykasy, które opisałeś powyżej, nawet w makro) mojej paelli daleko było do tej hiszpańskiej.... Ale może kucharka ze mnie kiepska...