Cytat:
Napisał Jaro-Ino
A ja się tak jeszcze przy okazji tych wszystkich rozmów zastanawiam, na jakiej podstawie ludzie określają śliskość opon. Bo jest to cholernie subiektywne odczucie. Na mokrym odnośnie hamowania i pokonywania łuków jeżdże bardzo zachowawczo, bo niepotrzebne mi nieprzewidziane gleby na asfalcie. Nie sprawdzam granic przyczepności opon w takich warunkach. A np na Mitasie E09 na wprost odkręcałem na maxa zarówno afre jak i trampka i uślizgów nie stwierdzono. To jak to jest z tą śliskością?
|
Też się zastanawiałem

E09 jak mi odjechała w ulewnym deszczu przy max 30km/h to zrobiłem 180* nie mogąc zareagować , Ciach i leżę , grunt że na swoim pasie . Też nigdy czegoś takiego nie miałem przy sportowo-turystycznych oponach w szosowym motocyklu . To są odczucia subiektywne ale bardzie mające postać przestrogi . Nie masz marginesu bezpieczeństwa na mokrym , ja Mitaskom już nie UFOm

Względy ekonomiczne ; przód TKC tył E09