Potrzebuję rady
Posiadam od sierpnia najmniejsza hondę z rodziny NX [125, czyli transCity] - małe enduro. Jestem zupełnie początkująca i potrzebuję dużo poczucia bezpieczeństwa ;-) [na samą myśl o mokrej nawierzchni cała sztywnieję...].
Opony, które mam wyglądają równie staro jak moja maszyna, więc planuję ich zmianę.
Po przeczytaniu forum, zdecydowałam się na Michelin Anakee [dobre trzymanie się na suchym/mokrym asfalcie], ale mam problem... Na tył potrzebuję rozmiar 120/90 R17 - i ok. Ale z przodu mam oponkę
80/90 R21 - nie ma takiej Anakee.
I co moge kupić, czemu bym mogła podobnież zaufać?
A może jak nie Anakee, to co?
Pewnie będę głównie jeździć po asfalcie [90%?], ale ciągnie mnie na polne ścieżki, szutry, więc nie wykluczam takowych. Jednak z racji samotnego podróżowania nie będą regułą. Błoto i kamienie na razie odpuszczam ;-)