Szkoda, w Szkocyji kopary by wam pospadały. Ale zgadza się, motorłej to żadna przyjemność. Niemniej, jeśli ktoś się zdecyduję służę pomocą na Wyspie- znajomymi naprawiaczami, linką holowniczą i noclegiem, przynajmniej na południu. Dalej mogę pilotować.
|