Ja znam, też sie pokusiłem, a jak przyszły to przy montażu pourywałem wszystkie możliwe gwinty w mocowaniach. Zrobione z jakby troche twardszej plasteliny (Felek na to mówi że gównolit czy coś takiego, ale określenie pasuje idealnie).
Ostatnio edytowane przez bartim : 21.01.2011 o 23:51
|