Temat gdzies zginal.Od siebie-tak jak wielu podejrzewalo,nie jade.AT mam dopiero od kwietnia dozwolona do ruchu,a Czelendzer na ktorego liczylem jest wypatroszony.Specjalnie wzialem sobie wolne(jade w czwartek do PL)i nici z przygody.Mam nadzieje,ze inni beda lepsi niz ja