W Maroku szczepienie przeciw wściekliźnie jest darmowe z tego co wyczytałem (po pogryzieniu). Na temat polio nie było słowa w informatorze i pani dochtór też się słowem nie zająknęła.
Co do żółtej febry to nie wiem czy jest sens skoro ta choroba nie występuje. W każdym razie ja odpuściłem wściekliźnie i febrze. Zwłaszcza że ostatnio koledze umarł syn w skutek powikłań po szczepieniu (takim samym jak przechodzą wszystkie dzieciaki w RP) i jakoś spadło mi zaufanie do szczepionek