Ostatecznie zdiagnozowałem problem kichania w gażnik. Założyłem inny i jest miodnie. Jestem prawie.... pewien, że jest to luz na przepustnicy, ponieważ przy delikatnym naciągnięciu linki gazu manetką (samym napięciu linki) silnik dostawał totalnej czkawki w gażnik. Najprawdopodobniej wygięciu została poddawana ośka przepustnicy, która puszczała powietrze wyrobionymi gniazdami i samą przepustnicą. Ostatecznie wyczułem tam , luz. Na gażniku , który założyłem nie występują takie obiawy, a śrubka jest wykręcona na 2,5 obrotu , a nie na ponad 4 jak poprzednio. SUKCES?
__________________
Wichura
Ostatnio edytowane przez Mecia : 07.02.2011 o 23:13
|