Polecam wykonanie sobie wybijaka rozprężnego o wymiarach dostosowanych do łożysk afryki. Zdaje się 6203, ten ze zdjęcia jest na moje 6302. Koszt to jakieś 50 zł w zakładzie ślusarskim. Wymiana idzie błyskawicznie, można to wozić ze sobą w trasy (małe) a łożysko jest wybijane idealnie prosto. Patenty ze śrubokrętami zawsze ukosują łożysko w gnieździe co nieuchronnie prowadzi do wybijania piasty.
Rzućcie okiem na foto, jest to MZ'towskie narzędzie specjalne do usuwania łożysk kół (dorobiłem wg rysunku technicznego). Śruba jest zderzakiem i ogranicznikiem a po wybiciu służy to wyciskania zablokowanego pobijaka z narzędzia. Na końcu pręta jest stożek, ten sam stożek jest w rozpieraku wytoczony wewnątrz.
Procedura wygląda następująco. Śrubą należy ustalić wejście pobijaka na ok 1 mm. Wkładamy rozpierak w łożysko, od drugiej strony wkładamy pobijak. Wystarczy jedno dobre uderzenie czujnikiem i łożysko wylatuje.
Rozpierak należy wytoczyć ze stali nadającej się do hartowania, następnie zahartować na 55 - 60 hrc. Warto wybić jedno łożysko jeszcze przed zahartowaniem. Na relatywnie miękkiej stali powstanie garb, który po zahartowaniu stanowi dodatkowy punkt oparcia.
Ostatnio edytowane przez intr : 09.02.2011 o 22:55
|