Jakis czas temu byłem na Litwie.
Za dużo nie pozwiedzaliśmy, bo bylo na maxa zimno.
Ale mogę polecić:
-Zamek w Trokach. Prawdopodobnie pierwsza atrakcja po Wilnie która pojawia się w przewodnikach. Warto bo zamek jest na wyspie i ładnie zachowany. Do tego kilka pięter i sale z eksponatami. Nie przepadam za muzeami ale Troki polecam. Do tego ładna okolica. Po zamarzniętym jeziorze jeździł kolo na crosie, sporo łyżwiarzy, narciarzy itp.
-Wilno. Każdy ma internet więc znajdzie coś dla siebie. Fajne jest Stare miasto do pochodzenia po małych uliczkach, bramach itp.
-Aquapark Druskienniki. Na zimowe wycieczki jak znalazł

Za 50 zł (w dni powszednie taniej) mamy 3h zabawy na wypasionych zjeżdżalniach, do tego baseny z falami, sztuczna rzeka itp itd. Fajna duża sauna i łaźnia. Nie ma tłoku. Za dopłatą około 20 zł kompleks 20 saun i łaźni. Bardzo polecam jako przystanek podczas zimowych wycieczek
-Grutas Park. Miejsce do którego przywieźli komunistyczne pomniki z całej Litwy. Napaliłem się na to straszliwie ale po obejrzeniu stwierdzam, że bieda na maxa. Może dlatego, że aura nie sprzyjała. Wstęp 30 zł. Idziemy przez las i oglądamy pomniki. Do tego jakieś stare maszyny i klatki z ptakami. Nie polecam... może w lecie jest fajnie.
-No i najważniejsze: Szuterki

Pojeździliśmy troszkę małymi drogami. Wszystko zasypane, pola, lasy, piekne widoki. Miałem ogromną frajdę z jazdy osobówką. Trochę jak Colin Mcrae II

Myślę, że w lecie drogi są idealne na Afryczkę. Konkretów nie zaproponuje ale polecam kupić mapę i zjeździć wszystko co najmniejsze. Jestem przekonany, że się spodoba.