A mnie chodzi po głowie próba naprawy przepustnic. Kurcze kiedyś się takie naprawy robiło, pamiętam że w takich sprzętach jak 126p i inne luz na osi przepustnicy to była normalka, oddawało się gaźnik do naprawy tzn, do wmontowania tulejek. Kazmir Ty pewnie coś mądrego w tej kwestii możesz napisać

?
P.S. jak ma ktos stare niepotrzebne gaźniki z luźna osią przepustnicy to chętnie popytam po mechanikach precyzyjnych czy da się coś z tym zrobić.