moim skromnym zdaniem niedoszacowane kilometry no i za mało czasu na przejazd bez napinki. Sporo razy przekraczacie granice 11 jak policzyłem, a to też zabiera sporo czasu, a gdzie awarie, gdzie wolne dni na leczenie sraczki? Ale i tak życzę powodzenia. Do lipca jeszcze sporo czasu...
Ostatnio edytowane przez ltd454 : 12.03.2011 o 01:04
|