Jesteś motocyklistą, jeździsz na AFRICE = twardy jesteś dasz radę wyleczysz się do tego czasu.
Kilka osób widzę że jest chętnych na stówę ale jeszcze dużo czasu zostało. Za jakiś miesiąc będę miał kasę żeby zapłacić opłatę recyklingową i zarejestrować moto, potem zwiozę się razem z nim do Rzeszowa i można się będzie ustawić w któryś łikend i śmignąć po okolicy a jest tu gdzie. Motonga ze sobą nie mam co prawda ale rower tak i poznaje okolice i powiem że zakochałem się w tych widokach

