"Chodzę i szukam szukam i chodzę..."
jednak XRka czy Czelendż to nie trampek, motocykli jak na lekarstwo, a konkretów w ogóle brak.
W związku z powyższym zapytuję, czy ktoś z forum jeździ do UK i mógłby przy okazji przytargać motocykl?
Naturalnie nie za darmo.
W Anglii stosunkowo często pojawiają się nowe oferty i w dodatku są dużo ciekawsze, niż nasze krajowe, a jechać samemu po 1 motocykl to dość nieopłacalne.
Chyba, że znajdzie się kilku chętnych, wówczas można się zorganizować.
Pozdrawiam
|