Odebrałem lampkę (Energizer 6-LED) i już na pierwszy rzut oka widać ze to typowa "chińszczyzna". Jednak uważam że za tą cenę nie kupi się nic lepszego (40zł, razem z bateriami

)
Przezroczysta obudowa przy pochyleniu faktycznie lekko bije po oczach. Ale jakoś mi to nie przeszkadza, zauważyłem to tylko dlatego ze ktoś o tym napisał

Wynika to pewnie z braku doświadczenia z takimi "sprzętami"
Co do prądożerności to jeszcze się nie wypowiem bo za mało korzystam.
Jak jej nie zgubie przez najbliższy rok

to sobie kupie coś porządnego, np PETZL`a, narazie nie potrzeba nic lepszego.