Ja zawsze polecam Petzla. Co prawda przy moto nie ma takiego zagrożenia jak przy wspinaniu czy w jaskiniach (tam awaria światła oznacza naprawdę poważne kłopoty) ale warto dopłacić za dobrą jakość. Spośród wszystkich czołówek jakie mam na "drogę" zabieram tikkę xp. Jedna dioda, luxeon. Co 2,3 lata kupuję najnowszą diodę (nowe świecą podobnie ale są oszczędniejsze) i w wolnej chwili wymieniam. Mam wtedy niskim kosztem (20 pln) jakby "nową" czołówkę.
Do tego sanyo enelop czy GP recyko i prosta ładowarka.
|