W Araju i pierze sie i wyzyma

... ale to zdaje sie nie na temat.
Co do DD, mialem jedyny w zyciu atak paniki klaustrofobicznej kiedy zamknalem i zapialem sie w szubercie!

Tu zatrzask, tam jakis patent. Czerwone one som - akurat zobacze sobie czerwony guzik pod broda! Myslalem, ze juz tak zostane! Koszmar!!!
Jedyna trudnosc w zapinaniu: trzeba to robic bez rekawic, no moze nie trzeba, ale ja nie daje rady. Zdejmuje sie latwo nawet w rekawicach. Dodatkowy plus mozna przed seria ostrych zakretow oprocz mocniejszego zacisniecia zwieraczy, mocniej dopiac kask