Africa stała od lipca aż do wczoraj (wypadek na paralotni).
W lutym, po 7 miesiącach zaczęło przeciekać paliwo z połączenia wężyka z filtrem paliwa. Nie chcę co chwila zakręcać kranika

W trakcie jazdy nie ma problemu, ale w czasie postoju z wyłączonym silnikiem już cieknie. Rozebrałem, poprawiłem nałożenie wężyka na plastikową końcówkę filtru, metalowa opaska zaciskowa jest.
Spróbuję jeszcze założyć dodatkową trytytkę.
Pytanie: jak uszczelnić to połączenie? Co sugerujecie? Zmienić wężyk?