Michał napisał:
Tracę siły... przez tyle lat, afryka pierwszy raz daje mi tak popalic...
W ten sposób to się zestresujesz, jesteś nerwowy, za chwilę się pochlastasz...
Jedź do Kazia, postaw flaszkę, on będzie robił, ty obserwował i polewał. Sam nie pij, bo za chwilę będziesz jechał. Niech cie nie spławi z byle powodu, ta robota ma być przy tobie wykonana. Więcej się nauczysz obserwując jego ręce. Później powiesz, jakie to proste było

pozdr.