Choć kościelny to ja nie jestem ale na Zlot Gwiaździsty przyjeżdżam od 6 lat żeby się spotkać z przyjaciółmi i dla panującej tam atmosfery. Niestety gdy posłuchałem przemawiającego Xsiądza (bo trudno to było nazwać kazaniem

) zacząłem po prostu kląć. Żenada, może jednak przyjeżdża tam za dużo motocyklistów i poprzez swoje wypowiedzi postanowili spowodować żeby po wysłuchaniu ich słów wzbudzić w nas niechęć do następnych pielgrzymek