Chodzi o to że nie mamy sprecyzowanej trasy więc możemy ją trochę dostosować do noclegów.Głównie chodzi o Ukrainę w odległości jakichś 300km- 400km od naszych granic,ale kto wie może zapuścimy się dalej.
W grę wchodzą również miejscówki na namiot.Może na placu u jakichś zaprzyjaźnionych ludzi?
I bardzo by nam zależało na dobrym noclegu we LWOWIE wiadomo chodzi o motocykle.